Lamothe de Katarzyna z Potockich 1v. Wielopolska 2v. Denhoffowa (ok. 1667 – ok. 1718)
Rodzice: Anna Rysińska (zm. 1698/1703) i Andrzej Potocki (zm. 1691), kasztelan krakowski, hetman polny koronny
Rodzeństwo:
– Stanisław Potocki (ok. 1660-1683), starosta halicki
– Józef Potocki (1673-1751), wojewoda kijowski
Mężowie:
- Od 11 I 1688 r. Ludwik Jan Wielopolski (1663-1688), podczaszy koronny, syn Jana Wielopolskiego (zm. 1688), kanclerza wielkiego koronnego
- Od 1689 r. Franciszek Teodor Denhoff (zm. ok. 1697), starosta wiślicki, syn Katarzyny Franciszki von Bessen (27/28 XII 1694) i Teodora Denhoffa (zm. 1684), podkomorzego wielkiego koronnego, brat kardynała Jana Kazimierza Denhoffa (zm. 1697), Henryka (zm. 1705), starosty urzędowskiego, Urszuli Kątskiej, wojewodziny podolskiej, i Elżbiety Lubomirskiej (zm. 1702), marszałkowej wielkiej koronnej.
Dzieci:
– Andrzej (zm. po 1702)
– Teodor Antoni Denhoff (1693– przed 1725), żona Katarzyna Drohojowska
– Anna (zm. 1694)
– Teresa, żona barona Jürgena-Cristophela Friedricha von Knabenau
- przed 1709 r. Antoni de La Motte (de La Mothe, Lamothe, zm. po 1732), generał wojsk saskich
Dwór i otoczenie:
Katarzyna z Potockich pochodziła ze znaczącej i wpływowej rodziny. Jej pierwsze małżeństwo z Ludwikiem Janem Wielopolskim było układane już od schyłku 1687 r., a w liście pisanym z Leżajska 4 XII 1687 r. jej ojciec Andrzej Potocki zapraszał Ludwikę Karolinę Radziwiłłównę na akt weselny córki (Korespondencja, s. 310). Ludwik Jan Wielopolski zmarł jednak po krótkiej chorobie zaledwie kilka tygodni po ślubie 23 lutego 1688 r., tydzień wcześniej zaś 15 II 1688 r. zmarł jej teść kanclerz Jan Wielopolski. Hetman Andrzej Potocki starał się, by w działach spadkowych uwzględniono prawa jego córki jako wdowy po Ludwiku Janie.
Drugi związek Katarzyna Wielopolska zawarła niespełna rok po później z Franciszkiem Teodorem Denhoffem, a jej ojciec zabiegał o dożywocie dla małżonków w starostwie bieckim. Katarzyna Denhoffowa utrzymywała żywe kontakty z Lubomirskimi, Sieniawskimi i Denhoffami, z którymi skoligacony był jej drugi mąż. Początkowo, wraz z drugim mężem Franciszkiem Teodorem Denhoffem, starostą wiślickim, Katarzyna rezydowała w zamku Ossolin k. Klimontowa. Franciszek Teodor Denhoff był prawdopodobnie fundatorem istniejącej do dzisiaj Kaplicy Betlejemskiej położonej obok zamku. W 1689 r. małżonkowie otrzymali ius communicativum na starostwo wiślickie. Denhoff prowadził rabunkową politykę, chcąc przejąć należące do klasztoru klarysek sąsiednie dobra. Jego wojska co jakiś czas zmuszały miejscową ludność, nie oszczędzając lokalnej szlachty, do wydawania żywności i inwentarza, a bezsilne ksienie klasztoru – Ludwika Zamoyska (1690-1693) i Anna Salomea Tyrawska (1693-1706) bez powodzenia interweniowały u biskupa krakowskiego Jana Małachowskiego, sufragana Stanisława Szembeka i Stanisława Jana Jabłonowskiego (zm. 1702), hetmana wielkiego koronnego i kasztelana krakowskiego. Liczne oskarżenia o nadużycia znalazły w końcu finał w sądzie, a klaryskom przyznano zadośćuczynienie, które w 1699 r. zobowiązała się pokryć jego owdowiała żona (P. Gąsiorowska). Z związku z Denhoffem urodziła się prawdopodobnie czwórka dzieci – dwóch synów i dwie córki, z których dwoje zmarło w dzieciństwie.
Prawdopodobnie wkrótce po śmierci drugiego męża Katarzyna Denhoffowa w 1697 r. Katarzyna Denhoff wyjechała do Gdańska, być może jej wyjazd do portowego miasta był spowodowany elekcją po śmierci króla Jana III Sobieskiego i oczekiwaniem na przyjazd kandydata francuskiego Franciszka ks. Conti, co uczyniły również inne damy związane ze stronnictwem dworskim (m.in. zaprzyjaźniona z nią Elżbieta z Lubomirskich Sieniawska). Denhoffowa rozpoczęła pertraktacje w celu nabycia w Gdańsku dworu, które udało się jej zakończyć sukcesem dzięki pomocy Piotra Wasta i mieszczanina gdańskiego Pawła Teodora Gronau, któremu przekazała część należności (3000 zł). Piotr Wast miał doglądać majątku i pełnić tam rolę administratora, ale jeszcze w 1697 r. Denhoffowa wypuściła dwór Anglikom. Sama pozostawała na początku 1698 r. w Chojnicach, tłumacząc się złym stanem zdrowia. W listach tłumaczyła się przed Gronau’em z należnej kontraktem niezapłaconej reszty sumy za dwór, ale w drodze do Gdańska miała ją dopaść choroba – „To prawda, żem od śmierci się wróciła, gdyż ciężką chorobą niespodzianie złożona, nie mogłam się niczego inszego spodziewać tylko śmierci, ale że mnie Pan Bóg z łaski swoje z ostatniej toni wydźwignął, niech mu będzie chwała”. Obawiała się jednak wyjechać w drogę bez doktora, który tymczasem gdzieś pojechał.
W tym czasie, przed 1709 r., po raz trzeci związała się z generałem wojsk saskich Antonim de la Motte, który prowadził jej sprawę kupna dworu w Gdańsku.
Jakieś problemy w sprawie kupna dworu czynił jej opat oliwski, więc odgrażała mu się w listach. „Ponieważ opat oliwski strony kupna dworu Pana Wastego trudność czyni i WM Pan pisałeś do mnie, że kłopot wielki z nim ma Pan Wast, odstępuje tego dworu i kupna jego, lub obym mogła tego dokazać, żeby JMć Ks. Opat nie tak się ze mną obszedł, jako począł, wszak mu tak intrata z mojej dzierżawy wyszła, jako i z Pana Wastowej, zaczym proszę Pana, abyś te pieniądze odebrał do siebie i tamże przy sobie zatrzymał do mojej decyzyi dalszej, bo te pieniądze ordynowałam, gdzie in die sama we Gdańsku wkrótce będę” (f. 4, o. 1, rkps 1040, s. 28 i nast.). Prosiła też o informacje o cenach zboża w Gdańsku, „abym statki moje na pewne wyprawić mogła”. Oczekiwała ponadto wieści, ile statków ze zbożem przypłynęło z Polski oraz jakie są nowiny od morza, „czyli się Gdańsk nie trwoży od Francuza”. Kolejny list skierowano przypadkiem do Krakowa, co znacznie opóźniło nadejście wieści z Gdańska. Okazało się, że Wast nie chce oddać pieniędzy za dwór, ale sam chce go zatrzymać. Denhoffowa wywnioskowała, że od początku Wast czynił trudności z kupnem dworu, zwodząc ją od Trzech Króli i obwiniając o to opata oliwskiego i ją samą. Prosiła więc, by się zdecydował, czy ma zwrócić zaliczkę za dwór, czy też ona dopłaci i odda jej go. Sprawa dworu ciągnęła się aż do 4 lutego 1710 r., kiedy to załatwiono ją ostatecznie (Oliwa 4 II 1710, tamże, s. 59). Starościna miała też wysłać szkuty ze zbożem, ale okazało się, że zboże jest równie drogie, jak w Gdańsku, więc się rozmyśliła i sprzedała na miejscu. W Gdańsku zaopatrywała się również w rozmaite drobiazgi m.in. u kupca Mikołaja Boniatowicza kupowała sukno. Utrzymywała również żywą korespondencję z Sieniawskimi, pozostając z nimi w stałym kontakcie.
Trzecie małżeństwo Katarzyny z Potockich prawdopodobnie było bezdzietne, a Antoni La Motte przeżył żonę o kilkanaście lat i zmarł po 1732 r. Prawdopodobnie uczestniczył jeszcze w 1734 r. w działaniach wojennych w Gdańsku w okresie drugiej elekcji saskiej.
Oprac. B. Popiołek
Źródła:
- Kopie listów Katarzyny z Potockich Denhoffowej do P. Wasta, LNNBU, Biblioteka Baworowskich (dalej cyt. BBaw.), f. 4, opis 1, rkps 1040.
- Barwinkiewicz Stefan, Celsitvdo illvstrissimarvm familiarvm ad festa nvptialia […] neosponsorvm […] Lvdovici comitis in Pieskowa Skała Wielopolski, pincernae Regni […] et Catharinae Potocka […] parentum Andreae Potocki castellani Crac. […] ac Annae a Rysin […] filiae inter festiuos applausus Varsauienses, [1688].
- Gorecki Wojciech, Termin smieertelny gonitwy herbownego konia przy okropnym grobowcu […] Jana Ludwika hrabie na Pieskowej Skale Wielopolskiego, cześnika koronnego, generała małopolskiego, starosty krakowskiego od zawisney śmierci zamierzony, a na kondolencyą […] Katarzyny z Potoka Wielopolskiey, cześnikowey koronney, generałowey małopolskiej, starościny krakowskiey […] opłakany od […] Societatis Jesu Koleium [!] Krakowskiego Swiętych Apostoow Piotra y Pawła, Kraków 1688.
- Korespondencja Andrzeja Potockiego, hetman polny koronny 1684-1691, w: Listy hetmańskie rodu Potockich, T. IV, red. T Ciesielski, M. Franz, A. Wołoszyn, Warszawa – Bellerive-sur-Allier 2021.
- Gąsiorowska Patrycja, Samowole i swawole żołnierzy frejkompanii Franciszka Teodora Denhoffa w dobrach klarysek krakowskich pod koniec XVII w., „Hereditas Monasteriorum”, vol. 3, 2013, s. 143-154.
- Szynkowski Stanisław, Ślązaczki na warszawskim dworze. Pochodzenie i krąg rodzinny Katarzyny Franciszki Denhoffowej, „Koło Historii” nr 21, Lublin 2014, s. 11-24.